Tag Archives: Mike Volp

Uzależniający eklektyzm

Niech to będzie mój muzyczny prezent na święta ;) Tym razem dzielę się  twórczością Clams Casino. Pod nazwą regionalnej potrawy z Rhode Island ukrył się Mike Volp, człowiek tworzący muzykę dla artystów z kompletnie nie mojej bajki (Lil’ B, Soulja Boy). Ale ta muzyka wciąga jak bagno – przesłuchałem „Instrumentals” już kilkadziesiąt razy, słucham jej teraz, zasypiam przy niej i jestem niemal uzależniony.

Ciężko określić, co to w ogóle za gatunek. Jest tu wszystko – psychodelia, brudne dźwięki a’la Thom Yorke (Radiohead), elektronika (bity w stylu Simian Mobile Disco), trance… A przy tym klimat niemal z płyt Bjoerk (której vocal słyszymy zresztą w rewelacyjnym „Illest Alive”). Wszystko spod ręki człowieka tworzącego sample i muzykę pod hip-hop. Zupełnie niszowa produkcja, która jednak wciąga i intryguje. Polecam!

Cały album do posłuchania tutaj. Aaa… Jeszcze jedno, słuchając pierwszy raz, pierwszego numeru („Motivation”) miałem ochotę wykasować ten album z mp3-ki (za ten przester, który na początku irytuje). Proszę nie popełniać tego błędu i słuchać dalej :)